Nie, nie, spoko, Escobar chyba czuje się dobrze. Nieco gorzej z
Nasem z naszego rodzimego podwórka, czyli Nagłym Atakiem Spawacza.
No bo serio, czy ktoś jeszcze bierze ten zespół na poważnie?
Nie chodzi mi tu o teksty piosenek, skądże znowu. Spawacze zawsze
mieszali na swoich płytach poważne, ciężkie utwory z radosną
alkoholową twórczością. Chodzi mi o same piosenki, a raczej o
ich... brak. Ostatnią płytę(naprawdę niezłą, swoją drogą)
wydali w 2009 roku. Pięć lat minęło. Całkiem sporo, zwłaszcza
wspominając czasy, gdy albumy wychodziły co roku.
No nic, skoro tyle czasu nie nagrywali jako zespół, to
jubileuszowa płyta na pewno będzie zajebista. Zespół kończy
działalność, rozumiem to i szanuję, ale na dwudziestolecie muszą
wypuścić coś naprawdę dobrego, w starym stylu, że podsumować
całą karierę i zakończyć ją z hukiem, a przy tym dać coś
starym fanom. Czyż nie? Nie. Boo,
Krzysztof
Milerski , boo. Liar.
Fazi z Kermitem, a co! |
No cóż, chyba pora pogodzić się z tym, że legenda umarła. I to
umarła w sposób dość żałosny, niczym
Sigurd
Eysteinsson. Kaczmi nagrał płytę (świetna IMO), Fazi kręci filmy
z żulami na oficjalnym kanale RRX i coś tam nagrywa (Eeeuuh), a
reszta? Małpa niby wydał jakieś dwie płyty (serio, ktoś ich
słuchał?), Zocha i Dzwon ponoć grają w jakichś zespołach (po
tym, co Fazi pokazał u Pakola, Zocha raczej nie wróci).
Największe dokonanie, albo po prostu tak mi się podobało, bo to było moje pierwsze zetknięcie z NAS. |
Nie
mówię, że jak płyta jednak dojdzie do skutku, nie przesłucham
jej, wprost przeciwnie. Jestem ciekaw, co wyjdzie, i album zakupię
na pewno. Jednak do tego raczej nie dojdzie, a nawet jeśli, to
będzie to raczej nieudana próba reanimacji trupa.
Proszę mi tu nie spamić, co z tego, że blog jest martwy ;_;
OdpowiedzUsuń