Dzień dobry! Dawno nic nie pisałem,
ale ostatnio jest zbyt gorąco, żeby robić cokolwiek. Zwłaszcza
pisać, zbyt duży wysiłek. Fizyczny, bo musisz naciskać klawisze,
i intelektualny. Chociaż nie, chyba tylko fizyczny.
Chciałem sobie wczoraj obejrzeć te
słynne Perseidy. Jak w zeszłym roku, planowałem rozłożyć kocyk
na trawie, założyć słuchawki i delektować się widokiem. Jednak
gdy wyszedłem, zadowolony nadchodzącym wydarzeniem, momentalnie
zrobiłem się mokry. Nie przez to, żeby był tak podniecający
widok. Padał pieprzony deszcz. A jak pada deszcz, to są chmury. A
jak są chmury, to nie widać nieba. Jak zwykle mi nie wyszło.
Drugi sezon True Detective nie spełnił
pokładanych w nim oczekiwań. Mi się nawet podobał, ale hej, to
nie był pierwszy sezon! I to jego największa tragedia. Gdyby
wyszedł jako osobny serial, ludzie by się pewnie jarali. Chociaż
wtedy nie byłby tak popularny.
Isis pokazało państwa, które
Państwo Islamskie podbije do 2020 roku. Nie ma wśród nich Polski,
co nie dziwi, bo kto by nas chciał. Nawet muzułmanie nie. Nie wiem
też, po co im Grecja, bo jak będą musieli spłacać ich długi, to
skończą szybko. A w Afryce poumierają przez epidemie. Nie
przemyśleli tego, oj nie. Powinni zacząć od Francji, w końcu
mogliby to usprawiedliwiać wyzwalaniem mniejszości. مع السّلامة
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz